Urlop dobiega końca. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak odpocząłem, fizycznie i psychicznie. Można liczyć to w latach.. Z Tobą, wszystko jest jakieś takie, przyjemniejsze,lepsze i wartościowsze. Nie pamiętam takich dwóch czy trzech miesięcy jakie upłynęło teraz, przez ostatnie 5 lat. Mrok i cień nie potrafi mi się w kraść do życia bo bardzo szybko się pojawiasz, przytulasz i nawet nie ma czasu na to by było jakoś tak nijak. Piszę tą notkę gdy Ty spisz obok, głaszcze Cię po głowie i ramieniu A Ty spisz tak smacznie. Akurat przerwa w pisaniu bo się przebudziłas na moment. Cieszę się że znów jesteś w miejscu którego nigdy nie powinnaś była opuścić. Los dał mi drugie życie. Nie zmarnuje tego, już nie.
Śpij mi tutaj obok mnie słodko Grazka <3
Kocham Cię bardzo mocno :*