SpeedUp Kraków.
Klimat niczym z pierwszej części szybkich i wściekłych.
Ewidentnie jak mam za dużo spokoju to mnie ciągnie do wrażeń. W ostatnich miesiącach często czuje się jak wypuszczony z klatki. Mam ochotę strasznie po odpierdalać jakieś akcje xD uwielbiam ciszę, spokój i równowage ale przez ostatni związek wygasiłem się strasznie. Miałem kiedyś dziewczynę, cięliśmy się jak najwięksi wrogowie. Można by powiedzieć że toczyliśmy ze sobą mała wojnę. Pomimo że nie wykorzystaliśmy potencjału związku, każda nasza batalia poza ostatnia, kończyła się coraz większym porządaniem i uczuciem. Kiedy nie wiem co zrobić, nie wiem w którą stronę iść, rzucam monetą. Nim moneta spadnie wiem na co mam nadzieję. Więc dla podkręcenia sytuacji stawiam ostateczny termin wydarzenia. Wiem czego chce, kiedy i tyle. Czas na sen. Dios.