- Chciałabym być truskawką !
- A dlaczego akurat truskawką ?
- Bo kiedyś powiedziałeś, że uwielbiasz truskawki ! :3
Zaczęłam od zdjęć...od zdjęć na komputerze... potem wpakowałam wszystkie zdjęcia do pudełka. Następnie wykasowałam wszystkie smsy i podpisałam inaczej w telefonie...wykasowałam z gg po czym znowu zapisałam żeby utwierdzić się przekonaniu ze jest beznadziejny... Jego chorą psychikę udało mi się potwierdzić ale nie udało mi się go wykasować z życia ani podpisać inaczej w moich uczuciach..
Wiesz kim jest przyjaciel? Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić o trzeciej nad ranem i wykurwiać na cały świat, a on chociaż jest kurewsko śpiący wysłucha Cię i powie, żebyś nie przejmował się tym chujowym światem, odłoży słuchawkę a za 10 minut stanie w Twoich drzwiach i zapyta: "to komu idziemy wpierdolić?" :*
Jesteś moim słońcem w ciemne dni,moim powietrzem,moim światem,moim szczęściem,moją 6 w totolotka,moim ostatnim papierosem,moją ulubioną czekoladą,moja oazą,moją wiarą w lepsze jutro,jesteś moim życiem,pierdolonym wszystkim . <3
- Postąpiłem źle.
- Źle to można się ubrać. Ty postąpiłeś jak dupek!
tego wieczoru siedzieliśmy z ekipą w parku . słońce dawno schowało się za murami, mimo to było dość jasno . wygłupialiśmy się, plotkowaliśm jak to zawsze u nas bywa . wtedy z daleka ujrzałam Jego na czele ze swoją paczką i nową niunią . ścisnęłam pięści natychmiastowo odpalając szluga
- szmaciarz - wycedziłam przez zęby, gdy przechodzili obok.
- poczekajcie chwilę - rzucił do swoich .
chwilę później zwrócił się do Mnie:
- że co ?
- głuchy jesteś ? - krzyknęłam zaciągając się . - której jeszcze nie miałeś, co ? może czas przenieść się do innego miasta w poszukiwaniu kolejnych naiwnych panienek . - rzuciłam wstając .
- trochę szacunku, idiotko ! - warknął zbliżając się . w tej samej chwili chłopcy zareagowali natychmiastowo stając przede Mną . spojrzał na Nich po czym ironicznie się uśmiechnął . splunął na ziemię tak jakby chciał Mi powiedzieć "jeszcze Cię dopadnę" . podeszłam i gasząc mi na ramieniu peta rzuciłam - na szacunek trzeba sobie zasłużyć .