nieciekawy wczorajszy start dnia,
ale wieczór był udany całkowicie
obeszliśmy całą galerie i Zabrze,
oczywiście cała zamarzałam,
potem nocka u Roksi, spałam już o dwunastej,
a lamus buszował mi na telefonie :/
a teraz czas się ogarnąć i lecimy na zakupy
miłedno dnia mordki :*
ASK
INSTAGRAM