Zdjęcie ni jak się nie ma do tego co poniżej. To jest poprostu moje wymażone autko (choć ten kolor to akurat raczej dla Ciebie:)))))
Dokąd podążasz,
tego nikt nie wie,
czasami nikt Cię nie rozumie.
Nawet jak jest źle,
pamiętaj, że masz kogoś,
kto poda Ci rękę,
i przyjaźń swoją ofiarowuje.
Może nigdy nie będzie idealny,
pomyli się wiele razy,
czasami się rozgniewa,
złe humory miewa,
ale zapłacze, kiedy Cię straci.
Gdziekolwiek więc zmierzasz,
nie zapomnij powrócić,
i piosenkę przyjaźni zanucić...
Wyszło jak wyszło... sie raczej nie odkręci samo