Kwarantanna to odpowiedni czas na odpoczynek, nadrobienie zaległości oraz rozwijanie zainteresowań. Niewątpliwie "nadrobieniem zaległości" w swoim przypadku mogę nazwać rozrywkę, a dokładniej oglądanie filmów. Na swoim blogu będę, pokrótce, poddawać własnej opinii,obejrzane w czasie pandemii, filmy i seriale . Jako pierwszy na celowniku jest serial netlixa: Retribution. FABUŁA: Śmierć świeżych małżonków ujawnia sieć mrocznych sekretów oraz kłamstw.Prowadzący sprawę detektywi próbują przesłuchać zwaśnione rodziny denatów. Ocena: 5/5 Kto zabił? To pytanie do samego końca pozostaje zagadką. Serial ma zaledwie 4 odcinki, co według mnie jest jego zaletą. Fabuła nie jest na siłę "naciągana",a kilka odcinków pozwala na rozwinięcie ciekawych wątków tj morderstwo, stosunki członków rodziny i sąsiadów. Na wysokim poziomie jest także gra aktorów, co, jak na netflixową produkcję, jest dużym zaskoczeniem. Ciekawy serial na dłuższy wieczór, gdyż każdy odcinek kończy się w sposób tak zaskakujący, że nie sposób nie obejrzeć kolejnego.