skylight Ach i jeszcze one more thing. To, co zadeklarujesz w tych rubryczkach o niczym nie swiadczy. Mozesz zawsze do marca zmienic deklaracje, to raz. Dwa, za rok do 30. wrzesnia zadeklarowac cos z innej beczki. Trzy, ja jestem kelnerka i wizazystka (amatorsko), a w zyciu ani gastronomika, ani kosmetyki nie skonczylam. Kelnerka zostalam, bo byly wolne miejsca, a zawsze chcialam sprobowac, a make-up i fryzury robie z racji hobby. Tak wiec nic nie jest Ciepluchu ;) powiedziane. Dziobek do gory ;D
x
skylight A ja znowu zimnolubna. Oziebla innymi slowy ;D
Zdawalam dodatkowo chemie. Myslalam o farmacji i dlatego, ale rozmyslilam sie, podziekowalam po paru miesiacach za korki i na niecale 30% zdalam xD bo szlam na spontan, dobrze, ze to dodatkowy byl :p poza tym zdawalam pl rozsz - na 90%, ang ustny rozsz - na 90% i pisemny roz na 76% (tu skopalam troche rozprawke i wyszedl mi felieton, czyli wiecej jednostronnej subiektywnej oceny, niz przyjecia dwoch punktow widzenia i djjuupaa :7). A studiuje fil. ang. nienauczycielska na UP w Krk. Polecam Ci uczelnie, bo kapitalni ludzie i zapraszam do smoczego miasta :D
x
skylight To zdjecie powoduje takie 'zaraz wleze w monitor i pojde se lazic po plazy' ;D Pewnie, ze szkoda czasu na stresy i podobne hocki klocki! Nieliczni nie zdaja. Ja szlam na ustny polski na spontan xD bo wybralam temat, do ktorego materialy (filmy w przewadze) mialam w malym paluszku i 90% juz lepiej tak, niz w nerwach wmawiajac sobie 'na bank cos pokopie!' eee jak sie czlowiek wczesniej przylozy, to sam siebie zaskoczy :D zaczynam trzymac kciukersy za Ciebie ;D juz!
Btw tez kocham chlopakow z Liverpoolu :D wiesz, co dobre.. ;>
x