photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 STYCZNIA 2016

Hej wszystkim,

 

Ale dawno mnie tu nie było.. ROK ;O 

Ale wróciłam i tym razem się nie poddam! 2015 był dla mnie okropnym rokiem... Mam nadzieję, że ten 2016 będzie chociaż odrobinę lepszy mimo, że dopiero co zaczął się ten rok to nie jest dobrze..

Moje postanowienia noworoczne to zrobić to czego nie zrobiłam w 2015, a bardzo chciałam, czyli schudnąć, zacząć zdrowo się odżywiać, rzucić palenie i przede wszystkim zacząć bardzo porządnie dbać o włosy, bo mam strasznie zniszczone, przesuszone, łamliwe .. jeszcze po rozjaśnianiu, ochydne po prostu. Miałam tak jasny blond, że teraz włosy już maluję na ciemny brąz i nie chce mi tak do końca zakryć tego blondu, ale to może wina farby. Jakby ktoś znał dobre maseczki, olejki na włosy zniszczone i przesuszone to poproszę. 

Rok temu się poddałam przez to, że ćwiczyłam jakieś 2 miesiące i zamiast idiotka się zmierzyć to stanęłam na wagę, co zobaczyłam? Około 6-7 kg więcej.. To mnie załamało. W sumie nie wiem dlaczego tak waga mi skoczyła, może jakiś przyrost mięśni czy coś, nie wiem. Chłopak mówił mi wtedy, że on zauważa różnice po tych 2 miesiącach, ale nie dało się do mnie przemówić. Po prostu po raz kolejny się poddałam, ale tym razem tak nie będzie. Chcę pokazać wszystkim dookoła i sobie, że się da, że dam radę być piękna i zdrowa przede wszystkim! Jestem mega zmotywowana :)) Mam nadzieję, że wasze motywacje też dadzą mi kopa, wiarę w siebie co jest dla mnie najważniejsze i radość, że ktoś we mnie wierzy, że dam radę :)

Długo się zbierałam, zastanawiałam nad tym, aby znowu zacząć ćwiczyć, ale teraz już na serio. Jakoś od 2-3 miesięcy o tym myślałam, aż w końcu zdecydowałam, że spróbuję teraz, jest to idealny moment moim zdaniem. Będę się naprawdę starać i nie pozwalać na to, aby ktoś lub coś spowodowało, że znowu się poddam. W poprzednim roku dodatkowo dołowała mnie szkoła, rodzice.. ale najgorsze co się stało w tamtym roku to rozstanie z moim chłopakiem, z którym byłam ponad 2 lata.. Nie dawno do siebie wrócilismy, ale teraz znowu mamy sytuację, że jest źle i właściwie to nie wiem o co chodzi, mniejsza. Boję się, że w najblizszych dniach będzie znowu ze mną źle i stracę całą motywację i wiarę w siebie.. Mam nadzieję, że mimo wszystko się nie poddam.. :)

Jutro lecimy z ćwiczeniami, nie moge się doczekać :)

 

Hm, ciekawe czy komuś będzie się chciało to wszystko czytać :D 

 

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=Z0atZQSUE80

Komentarze

idiotkoschudniij Przeczytałam! I dasz radę ! Nie poddasz się a bynajmniej nie pozwalam Ci na to :*
04/01/2016 10:34:36
moveass <3
04/01/2016 12:11:21
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika moveass.