fot. ja

TRAF

Nie mam nowych zdjęć z koni , ostatnio nie zabierałam ze sobą aparatu . Od trzech tygodni mieszkam u siostry a u niej na komputerze nie mam zdjęć dlatego nic nie dodawałam . Za to mam filmik z jakiejś tam jazdy na rudym. ; > Kilka dni temu wróciłam od babci - 5 dni bez koni wydawały się jak miesiąc . ;D A przed wyjazdem poskakałam jakieś marne 50-ki (ok) z Trafikiem . Niby takie gówienko a ten tak się bał koło tego  przejść a co tu mówić o skoczeniu..Jednak metoda na przysmaki najlepsza , parę końskich cuksów i strach zniknął.  Przeszkody oczywićie made by ja , a w sumie to bardziej znalezione bo ustawione z kawałków drzewa i "drąga". XD Muszę pomyśleć o wyższej konstrukcji , ale jeszcze nie wiem z czego ją zrobię ... jakieś pomysły ? :D Myślałam o oponach , ale żeby wyszło coś wyższego musiałabym ich tyle naznosić .. ;d Coś się wymyśli. Wczoraj jeździłam  na Malcie i od tego westernowego ogłowia a dokładnie wodzy obtarłam sobie palucha do krwi  bo oczywiście zostawiłam rękawajki w skrzynce ze szczotkami ;D Nie mam pojęcia kiedy coś dodam . ;P