dziś. tak, napewno dziś wieczorem, wylejemy razem właśnie takie samo morze łez. wiem, że taka będzie reakcja, po tym co Ci [O]powiem o sobie - czego jeszcze nie wiesz, ale mimo to - chcę!

chcę... bo wiem, że po dzisiejszej sytuacji to jest nam wszystkim potrzebne... i nie dlatego, że jesteś moją matką i to Ci się po prostu należy, tylko sama z siebie chcę. wiem, że to odpowiedni czas, bo wierzę w to, że wszystko w życiu, co dzieje się samo z siebie, to dzieje się po coś i w jakimś celu, dlatego cieszę się z tego, że póki co odpuściłaś, nie naciskasz i czekasz, aż będę gotowa i sama przyjdę. wiem, jakie to musi być trudne dla Ciebie, jak się teraz zmagasz sama ze sobą... ale wiedz, że tym przyciągasz do siebie, bo dajesz poczucie bezwzględnego zaufania i możliwość podjęcia własnej decyzji. udowadniasz, że jesteś mądrą matką i, że wiesz co robić. dzięki Ci za tą cierpliwość, bo to właśnie ona sprawiła, że chcę tego z serca a nie dlatego, że muszę, bo Ty tego oczekujesz - chyba obie rozumiemy to, że tylko wtedy rozmowa jest prawdziwa i ma sens.

Kocham Cię!