naprawdę tak wiele w życiu zależy od naszego nastawienia. siedzę nad taśmą, kolejna czekolada zapieprza sobie w moją stronę i nagle w głowie pojawia mi się tekst happysadu. i nie przejmuję się już niczym bo przecież każdy nawet najgorszy dzień ma swój kres. idę ulicą i śmieję się sama do siebie a ludzie patrzą na mnie jak na niezrównoważoną kretynkę. ta nasza szara Polska.
czekam ze zniecierpliwieniem na przyjazd moich kochanych lokatorek, na imprezy, nawet na naukę.
nie traktuj nikogo jak priorytet skoro sam jesteś dla niego tylko opcją.
właśnie.
Użytkownik moullin
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.