wszystko ładnie pięknie, emocje euro udzielają się nie tylko mnie ale także mojej mamie. tutaj na wsi czuję się jakby Polska w ogóle nie brała w tym wszystkim udziału. cisza. jedna flaga. czasem usłyszy się jakąś kłótnię w radiu albo obejrzy wydarzenia w całości poświęcone bitwie polskich kiboli z rosjanami. dajcie im już spokój. nie trzeba było paradować z uśmiechem po naszej Warszawie.

zdałam sesję więc teraz mogę godzinami leżeć nad rzeką i patrzeć w niebo. tak jak chciałam. tylko że teraz pogoda trochę mi to uniemożliwia. poza tym całkowicie szkoda mi czasu na takie "przyziemne" sprawy. w końcu mam czas na to by się odnaleźć.

po raz kolejny mogę stwierdzić że są rzeczy w moim życiu które po prostu zawsze wymykają się spod kontroli i pieprzą. no coż. wszystko potrafię przeżyć.ycbh