Tak wielu rzeczy nie zdążę zrobić.
Przeraża mnie to.
Tak wielu osób nie poznam.
Choć moglibyśmy zmienić swoje życia.
Tak wiele myśli pozostanie w głowie.
Choć wykrzyczane mogłyby zdziałać więcej.
Jak udziwgnąć ciężar swojej porażki nie idąc na dno?