Jestem miło zaskoczona, że tyle osób pamiętało o moim święcie - nie tylko z naszej klasy :) Naprawdę, jest mi strasznie miło! Banan mi z twarzy nie schodzi, mimo, że nie dzieje się dziś nic specjalnego, żadnej imprezy, nic. Łatwo można człowieka uszczęśliwić, prawda? Wystarczy kilka miłych słów, kilka kochanych osób, którzy chcą w ten dzień pokazać, że dla nich jesteś kimś ważnym. Za to Wam dziękuje.
Kocham moją Murzyneczke, mojego Dziubaska, Majkiego i Kamila, Kobryńka i Kamcie ;*