Nie wiem dlaczego , ale do tego zdjecia mam wielki sentyment . ;)
i za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuje w środku. oddać życie za Twoje spojrzenie.
kiedy potrzebujesz ich najbardziej oni znikają. tak po prostu. pstryk i już ich nie ma. kumasz ? zarzekają sie najpierw.`zawsze będę przy Tobie. kocham Cię. jesteś najlepszą osobą pod słońcem.' a później ich juz nie ma. wtedy przychodzi rozpacz i samotność. smutek i utrapienie przy którym nie pomaga już nawet siedzenie na parapecie z kubkiem parującego kakao w dłoniach ...przyjaciele .. ta .