i jeszcze tyle nieznanych drog p r z e d n a m i.
ciagle pamietam to co sobie obiecywalismy. to co mialo byc wieczne. to co mialo byc, a nigdy takie nie bylo.
to nie jest niczyja wina. to zycie. ono zawsze samo bedzie nam kreowac nasze scenariusze.
zaakcepotowalam swoj los. zaakceptowalam to co w mojej glowie. kazdy plan. kazdy pomysl. kazde marzenie i pragnienie.
probuje nie myslec. coraz czesciej to trudniejsze. z a w s z e jest jednak jakies a l e.
czas szukac biletow na wakacje.
czas robic wiosenno-letni porzadki.
czas zrzucic ostatnie 3 kg.
c z a s n a z m i a n y.
c z a s na p e w n e n a w y k i.
c z a s n a p e w n e p o w r o t y.