Effy <3
Matko, uwielbiam ją.
Nawet w za dużej piżamie, nawet w rozmazanym totalnie makijażu.
Wygląda obłędnie!!
Kochane, wróciłam! :*
Całe wakacje próżnowałam.
Początek roku szkolnego też niezbyt pracowity jeśli chodzi o diete.
Ale od teraz-zmiana. Było już naprawde dobrze.
Teraz znów sie zaniedbałam,
ale czemu znowu nie miałabym dac rady?
W te wakacje wiele się zdarzyło.
Stopniowo bede starała się Wam wszystko opowiadać.
A teraz.. zaciskam tyłek i daże do perfekcji! :)
Wczoraj przeżyłam jeden
z najlepszych dni w moim życiu :D