hej hej hej hej :):)

dziś jeszcze nie ćwiczyłam , polećcie Mi coś , by moje ciało CAŁE płakało!

wiecie? mam dość tych wszystkich fałszywych ludzi , przez nich wszystkich coraz trudniej jest Mi się pogodzić ze światem , w którym żyję i przysięgam , że wątpię w człowieczeństwo. Ci ludzie to hieny , chcą Cię pożreć.Tak naprawdę nikogo nie obchodzi czyjeś szczęście , nikt 'nie skoczyłby za kimś w ogień' nikt 'nie chce dla nas najlepiej' Przez te wszystkie specyficzne grupy nauczyłam się , że mimo iż dajesz z Siebie to co najlepsze to nikt tego nie docenia , nie docenia tego , że jesteś w stosunku do nich fair. Tu się co innego liczy , ale co? Bo chyba tego nie rozumiem. Mówią , że karma wraca , uzbrajam się w cierpliwość. A tak poza tym wszystkim , Dostałam coś cennego od Boga. Życie , które jest dla Mnie i które jest moje. SAMA MAM PRAWO decydować o tym jakie ono będzie , jaka Ja w nim będe i jaką będe zajmować kiedyś pozycję. I wiecie co? ZROBIE TYM WSZYSTKIM HIENĄ POD GÓRKĘ i pokażę na co Mnie stać. A tak poza tym. To czy człowiek , który marnuje czas na rozkminianiu innych , uczenia się ich manier , wtapanie i to wszystko tylko po to by wpasować się w tłum? Za pare lat każdy będzie jednostką indywidualną z najukochańszą osobą przy boku , nikt nie będzie pamiętał tych młodzieńczych lat , wiec po co zaniedbujemy wszystko dla 'TŁUMU' może jeszcze nie dorosłam , a może już z tego wyrosłam , ale im więcej widzę i im więcej wiem , to tym cześciej chciałabym się zamykać w 4 ścianach by to wszystko mogło Mnie swobodnie i bezkonfliktowo ominąć. :(