Miałam nie palić, a tymczasem poszły dwie paczki w jeden dzień, najs.
JEBANE ŚWIĘTO, JA CHCĘ NA ZAKUPY.
"Noc, a wskazówki na tarczy toczą walkę
Tyle mam pytań, czy nie wiem czy wystarczy kartek
Uparcie, sekundy płyną, świat chyba dzisiaj nie wstanie
W mroku pod pierzyną, opatulony w niepamięć
Noc, a słowa giną ścieląc swoje łóżko
W bieli gdzie płyną łzami nie zawrócą już stąd
Powietrze, targa stronami jak żagle na maszcie
Skradając między słowami, dopytując o prawdę
Noc i między nami nie jest taka zwykła
Patrząc oczami na nich nie wiesz czy jest przykra
Gonitwa między myślami gubię kroki w peletonie
Vis a Vis me zmiany, które są nieuniknione
Noc i może spłonę dziś po raz ostatni
A przyszłość mi zatonie, dawno odpłynęły statki
Koniec jest martwy i ulepiony ślepą pustką
Skreślam wyrazy ale nie wiem czy nie jest za późno"
http://www.youtube.com/watch?v=7H5p1jeUecM#t=142
>>ask.fm<<
>>tumblr<<