Heej ; )
Troche myślałam nad sensem tym diete i szczerze mówiąc to nie wiem jak to będzie. Oczywiście chce schudnąć , ale codziennie jestem gdzieś z znajomymi plaża czy coś i jest pełno jedzenia , same słodycze kiełbaski itp. Ja wtedy nie daje rady utzrymac diety i jem. Bezsens. Oczywiscie jestem potem zła na siebie ale to nie zmienia faktu że jestem za słaba. Inaczej jest jednak ja jestem tu z wami. Wtedy czuje że dam rade. No ale przeciez nie mgoe siedzieć przed kompem 24/7 i być z wami. Pomóżcie!. Mam odchudzac się od roku szkolnego a teraz czerpać na makse ostatnie dni wakacji czy zacząc już dzisiaj ? . Ja nie wiem co robić .. A jak u was? . Dajcie sobie rade z tymi wszystkimi pokusami ?