dzień 5 podsumowując

Heejka ; )

Dzisiaj zjadłam troche słodyczy. Tzn 4 kostki czekolady białej, 4 żelki haribo , pół marsa i kawałek ciasta śliwkowego. Czego nie żaluje . Dziewczyny tu nie chodzi o to żeby się głodować. ; ) Przynajmniej ja nie mam takiego zamiaru i nie żaluje ze to zjadłam ponieważ wiem że i tak to wszytsko spaliłam .; ) Poza tym jutro jade nad jezioro wiec napewno sple sporo kalorii znowu wiec nie ma sie czym przejmować. Raz na jakis czas powinniście pozwolić sobie na takie coś bez wyrzutów sumienia ; ) a jak tam u was chudzinki ? 

Bilansu nie pisze bo zjadłam dużo ciasta a nie wiem ile ma kcal. Generalnie nie żałuje. ; ) wiem że to spale poza tym głupio isę przyznac ale wziełam tabletki przeczyszczające więc wiecie. Będzie dobrze ; )