Dziś rozpoczęcie, byłam z Madzią :) A dalej to nuda, nuda i nuda. Jutro siedem lekcji w tym trzy w-f. Normalnie masakra -.- Muszę jakoś dać radę. Majka sobie juz w Piotrkowie :) W ogóle nie poznałam dzisiaj Klaudi, czyli Majki koleżanki, która przyszła do mojej szkoły do pierwszej klasy :P Złapałam lekkiego doła, ale to chyba wszystko przez tą dzisiejszą pogodę. Zimno i pada :(
Zdjęcie dodaje optymizmu. Bedzie lepiej :D