FUCK!
Znowu choróbsko mnie złapało:(
Leżę, w morzu chusteczek bo z nosa cieknie mi katarzysko wstrętne.
Kaszel wręcz rozrywa mi gardło, nie mam już siły kaszleć.
Płuca normalnie zaraz wypluje!
Na dodatek Pentelka ładuje mi się cały czas do łóżka i mnie liże, chyba jej jakiejś witaminy brakuje.
Dziś cały dzień słuchałam Amandy Lear. Uwielbiam jak ta drobna blondynka śpiewa swoim męskim głosem "give a bit of mmh to me "
Więc słuchamy : klik
Chyba strzelę sobie tatuaża na ręce a dokładniej na kości promieniowej,
myślałam o napisie może coś z tekstów Jacksona nie wiem jeszcze co dokładnie.
W każdym razie tam chcę, ale co to jeszcze nie wiem....