Jestem wymęczona, dosłownie!
Cały tydzień nauki bo sesja się zbliża i wszelkiego rodzaju zaliczenia i kolokwia, wszystko co tylko zaskoczy studenta.
Od wczoraj sprzątam w domu i jescze nie skończyłam, burdel jaki był taki jest a nawet gorszy! Ale dziś się zaprę i posprzątam do końca:)
Na zdjęciu Adonis i Aleksis:)
Zdjęcie z wakacji, zapomniałam o ich istnieniu, ale już sobie przypomniałam:)
A teraz pardon! Mieszkanie wzywa!
Amen:)