uwielbiam słuchać Mansona, czytając "Balladynę" w skm-ce, przebierać się w autobusie i msze harcerskie;
ludzi na mszach harcerskich, atmosferę i klaskanie niezupełnie do rytmu. poza tym stwierdzam, że Gdańsk jest ładny, naprawdę. Mówię to szczerze, mimo, że jestem z Gdyni xp
+ mam potrzebę zagrania w chińczyka i zjedzenia smażonej cukinii, o.
życie jest śmiechu warte, więc się śmieję
peełen pozytyw : )