2

Drogi mężczyzno!  Czy naprawdę tak ciężko jest skupić się na jednej dziewczynie? Nie na dwóch, czy nawet trzech.. NIE, NA JEDNEJ! Dla Ciebie to na pewno wspaniała sprawa. Jedna nie może, idziesz do drugiej. Drugiej nie ma w domu, jest trzecia... i tak w kółko. Rozczarowuje mnie fakt, że +/-  jedna trzecia gatunku męskiego tak właśnie robi. Dlaczego? nie mam pojęcia. podbudowanie swojego ego, udowodnienie wyższości nad kobietą, zaimponowanie kolegom? Co by to nie było, TRÓJKĄT - STANOWCZE NIE. Nie chodzi mi nawet o relacje łóżkowe, nic z tych rzeczy. Nawet "zwykłe" spotykanie się, flirtowanie z dwoma dziewczynami równocześnie nie jest fascynujące.. Zastanów się, drogi A. nad jednym.. (tak, jest to skierowane do jednego "cudownego" mężczyzny, którego niestety poznałam). Jak czuje się dziewczyna, która jest przez Ciebie uwodzona każdego dnia, rozkochiwana  w sobie codziennie na nowo i traktowana niemalże jak księżniczka, mimo iż w przerwach w waszych spotkaniach robisz to samo z drugą. Uwierz, NIGDY nie chciałbyś tego doświadczyć. Jest to paskudne uczucie, które z każdą chwilą boli coraz bardziej. Myślenie o kimś 24 / 7 i świadomość, że ta osoba nie będzie tylko Twoja,  na wyłączność.. 

Zastanawiam się , czy to z Nim jest coś nie tak, czy ja wymagam zbyt wiele. 

Wy, faceci,  posiadacie ogromną nieumiejętność bycia uczciwym, nawet wobec samych siebie. Mówcie, że my, kobiety, jesteśmy skomplikowane..

Nadszedł czas, żeby ktoś w końcu wychował nowoczesnego samca. 

Z ogromnym rozczarowaniem wobec Was, szanowni Mężczyźni, 

Tillie.