photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 MAJA 2012

rozdział 17 !

ROZDZIAŁ 17.

Przesiadałam się z metra do metra. W końcu dotarłam na drugi koniec Londynu. Błąkałam się ciemnymi uliczkami patrząc ciągle w niebo. Wyciągnęłam z kieszeni telefon z 48 nieodebranymi połączeniami od Zayn'a. Po raz kolejny jego imię wyświetliło się na ekranie telefonu.

- Nicole, gdzie jesteś ?! Ja Cię strasznie przepraszam, nie wiedziałem co robię, błagam, wróć do domu. Strasznie się o ciebie martwimy. Przyjadę po Ciebie. Nicole, tak mi strasznie przykro, ja.. ja nie chciałem.

- A ja nie chcę Cię więcej widzieć w moim życiu. - rozłączyłam się.

To, co powiedziałam nie było prawdą. Strasznie go kochałam, zrozumiałam to dopiero teraz. Ale po tym co zrobił, nie chciałam go widzieć. Postanowiłam, że spędzę noc w hotelu. Po zarezerwowaniu wzięłam dwugodzinną kąpiel i padłam na łóżko. Nic mi się nie układało, nic.

- Tak? - odebrałam telefon od Belli.

- Kurwa, gdzie ty jesteś ?!

- Yhym, dosyć fajnie zaczęła sie rozmowa.

- Nicole, przepraszam..

- Nie oczekuję od nikogo przeprosin. Dajcie mi wszyscy święty spokój ! Dzisiaj nie wracam. Pozdrów nową dziewczynę Zayn'a.

Łzy leciały mi strumieniem. Postanowiłam wyłączyć telefon. Zachciało mi się palić. Zeszłam do recepcji.

- Przepraszam, gdzie mogę tu kupić papierosy ? - spytałam przystojnego i dość zbudowanego blondyna o niebieskich jak niebo oczach.

- Wszystkie sklepy są zamkniętę, więc już nigdzie.

- Ja to mam zawsze pod górkę .

- Damon jestem.

- Nicole. Miło mi.

- Mnie również. Jeżeli chcesz, to mogę dać Ci kilka papierosów.

- Byłabym wdzięczna.

- Co Cię tu sprowadza ? - spytał.

- Nic, przypadek.

- Coś się stało ? - spytał zaciekawiony.

- To dość długa historia.

- Mamy czas. To jak ?

- Niech będzie.

Rozmawiałam ze Stefanem do 3 nad ranem. Opowiedziałam mu co zdarzyło się dosyć niedawno i w dalekiej przeszłości. Bardzo dobrze nam się rozmawiało. Wstałam o 8 i postanowiłam wrócić do domu.

- Cześć Stefan ! - krzyknęłam do chłopaka.

- No cześć, Ty już wracasz ?

- Tak, muszę.

- Mam nadzieję, że sie jeszcze kiedyś zobaczymy ? - spytał.

Nie odpowiadając na jego pytanie włożyłam do jego marynarki małą karteczkę z numerem telefonu i udałam się do wyjścia.

 

PERSPEKTYWA ZAYN'A.

Nie mogłem spać przez całą noc. Jak mogłem być tak głupi ?! Przez ten cały czas wpatrywałem się w okno i czekałem aż zobaczę JĄ. Tą, za którą mógłbym oddać życie. W końcu ją ujrzałem. Wybiegłem z domu jak szalony.

- Nicole ! W końcu jesteś. Przepraszam. Tak bardzo się martwiłem.

- Niepotrzebnie. Powiedziałam Ci coś przez telefon.

- Ale to chyba nie było serio ? Chcesz tego, żebym zniknął na zawsze ?

Spojrzała mi w oczy. Widziała mój ból, który sam sobie zadałem.

- Tak. Tego właśnie chcę. - po tych słowach zamarłem.

Poczułem jak pojedyncza łza spływa mi po policzku.

- To żegnaj.. Kocham Cię. - odszedłem.

Zrobiłem tak, jak chciała...

 

___________________________________________________________

 

i jaak ? :>

fajny, czy nie ?

 

chcecie zobaczyć jak wyglądam?

bo zastanawiałam się nad wstawieniem swojego zdjęcia ;D

Komentarze

martix300 Super! Czekam na kolejną część xD
17/05/2012 15:54:24
Junior xxdirectionerkaxx osz ty , płaczę O_o . kocham twą wenę , jak najszybciej proszę kolejny rozdział . come on ! wstawiaj swoje zdj !
17/05/2012 15:52:57
harryzayn1d chcemy , chcemy ; )
rozdział świetny . < 3
17/05/2012 15:51:13
liampaynee jaki wzruszający rozdział:**
17/05/2012 15:49:29
onedirection8359 wstaw xDD
17/05/2012 15:48:24