Lepsze jutro kończę wczoraj
Gorsze niż zaczynam dziś
Przyszłość widzę w złych kolorach, a w teraźniejszości syf
Jeśli myślisz, że to w złości, albo jest mi chociaż wstyd
Ja mam na to wyjebane, nie potrzebuje nic
Mam w głębokim poważaniu opinie o mym wyglądzie
O paskudnym zachowaniu i mojej parszywej mordzie
Mogę nosić swoje życie, kurwa w plastikowej torbie
W dupie mam szacunek ludzi, którzy nic nie wiedzą o mnie
Może mam wąski horyzont, będę spał w parku na ławce
Jesteś pizdą jak oceniasz, kurwa książki po okładce
Łatwiej żyć tym ziomom, nieświadomość jest błogosławieństwem
Potrzebujesz tego gówna i niczego kurwa więcej