Wszystko niby po staremu. Ale jakoś tak inaczej. Może to przez te "dodatkowe" obowiązki może dlatego że coraz wcześniej robi się ciemno...już nie mogę...ciężko wysiedzieć w szkole kiedy widać już za oknem zachód słońca.
Dawno juz jej nie widziałem trochę...w sumie nawet bardzo mi brakowało jej obecność nie chodzi o to że muszę z nią rozmawiać chodzi o to że...ciężko mi to ująć po prostu lubię być blisko jej. Chciałbym żeby mi ufała chciałbym żeby wiedziała że zawsze może na mnie liczyć że z chęcią bym jej pomógł.
W szkole standard cokolwiek człowiek zrobi nie ważne jak bardzo by się starał i tak to za mało. Na praktykach no w końcu od września wykonuję wszystkie zadania obskakuje kilka stanowisk naraz robie swój pomagam jeszcze co najmniej 2 grupą w sumie szkoda gadać jeszcze te jego pretensje niewiadomo o co...
Nie mam ostatnio weny nawet nie moge się zabrać do jakiejkolwiek nawet najprostrzej pracy. Chciałem podłubać przy aucie to skończyło się na tym że tylko posprzątałem. nawet nie umyłem auta...
Bajo,
Narvany
Użytkownik mordimermadderdin
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.