Schizofreniczne marzenia...
Dodano: 9 LISTOPADA 2010
...
...
Z Freddym- jedynym facetem z którym sypiam.
Wiele sia pozmieniało. Planuję rzucić szkołę i udać się gdzieś, gdzie zacznę wszystko od początku.
Skończę szkołę wieczorową, zacznę pracować. W sumie pozostalo mi 13 lat i niecale 2 miesące życia.
Ale czy warto w ogóle zaczynać?
Rozszerzam powieki by wydobyć obraz z serca przed oczy. Napotkany niepokój zrodził szum. Położył kwieciste szlaki pośród drobin pytających o padające na nie cienie. Przez westchnienie wiatru przebija się milczenie, kradnące słowa skąpane w ciepłej duszy. Sparzona wolność sokiem z korzeni uchodzących ze sklepienia obszytego wilgotnymi płomieniami. Wyswobodzone myśli padają do stóp płomieni ,nawołując za porwaniem tamtych dni. Przeszłość spiła każdą krople czerwieni z drżących ust, wpijając w serce piękno...
Nasępna nieprzespana noc...
