Chyba jednak to Gniewek zasługuje na tytuł mordy miesiąca.
Dodaję zdjęcie, żeby dodać. Jakoś się stęskniłam za fotoblogowaniem, co jest o tyle dziwne, że nie mam ani zdjęć, ani niczego ważnego do przekazania (no dobra, jakoś jeszcze nigdy nie napisałam nic ważnego na moim fotoblogu ).
Przez tę okropną pogodę idzie się zastrzelić.
To chyba wszystko?
Dobranoc.
PS. Jest Kasiowa, jest impreza!