przesadziłam. dzisiejszy dzień był najgorszy ze wszystkich , nie chciało mi się ćwiczyć = zjadłam dużo i NIE ZDROWO. sumienie nie daje mi spokoju .. boże czuję się taka gruba .. i kurwa nikt dookoła nie rozumie ,że chce zrzucić te pare kilo ;/ chłopak się obraża bo nie chce jeść CHIPSOW. no kurwix ..
potrzebuję wsparcia w tym co probuję osiągnąć, moi bliscy mnie nie wspierają , a raczej utrudniają mi to na każdym kroku.. nie ma co , umiesz liczyc - licz na SIEBIE. wiem , że mogę to zrobić , jeszcze wam wszystkim pokażę.
Moja poranne ważenie wskazało na 49,4 kg . zaokrąglam je już do 51 po tym co dzisiaj zjadłam ;o <whatTHEfuck>