Moja Phoebe już nie może się doczekać aż prezenty spod choinki znikną i przestaną ją kusić do wspólnej zabawy. Tymczasem ja, już poza fejsbukowym podsumowującym postem, chciałabym życzyć tylko ciepłych i rodzinnych świąt. Przede wszystkim rodzinnych, bo w całym tym zamieszaniu często zapominamy po co właściwie są takie święta. Zaczęłam doceniać to pierwszy raz, kiedy wyprowadziłam się z rodzinnego domu. Dziś, po niemal siedmiu latach, doceniam obecność rodziny najmocniej w świecie.
Niech wszystkie Wasze wspólne plany, marzenia, założenia, spełnią się w codziennych wsparciu i dobrym słowie, w zrozumieniu i uśmiechu. Bo razem można zdecydowanie więcej! (:
facebook. | portfolio. | wedding. | blog. | behance. | tumblr. | instagram. | moose's lazy kitchen.