Siema , Siema . Dzisiejszy dzień był gitesik , lekcje nie były fascynujące .. no ale , przeciez nigdy nie są -.- Po lekcjach szybko w pizdu do Angeli <3 . Fajne było .. jeść lizaka o wielkości piłki do tenisa :D ... Foteczki też są , są ;D Zajebisty dzień ogólnie . <3
Chujowo tylko , że po przyjściu do domu KUPA lekcji , KUPAA ! -.-zasypały mnie zadania z matmy ... i zeszło się długo , no aż w końcu weszłam na laptopa i ogarnęłam wszystko . Jest ok , jutro kolejny dzień .. miałam się spotkać z Angeliką , ale ma projekt na którego za chuja musi pójść , bo jak nie to ją wypierdolą ;/ ... Dobra nie wiem co jeszcze napisać , nie mam dzisiaj weny , zły humor i przymuł . Nie jest dobrze , nie jest.
A to fotka z dzisiaj <3
Ja i Angelika :)
Lajkójcie i komentujcie ^^ :*
Strszałka <------------