Elo !. Co tam u was ciekawego słychac ?. U mnie zajebiście !.
Zdjęcie .... Hmmm . Śmieszne xDD .
Wróciłam z Piwnicznej we wtorek o godzinie 20.45 xDD . Szczerze , to jestem wstrząśnięta tym wyjazdem , bo nie aiwedziałam że będzie tak ZAJEBIŚCIE !. A teraz wam postaram się opisać co robiliśmy w danym dniu xDD :
I dzień :
Przyjechaliśmy do Piwnicznej o 10.14 . Później pojechaliśmy do pensjonatu , który był zajebisty !. Był nawet plac zabaw , basen (ale się w nim nie kąpaliśmy) , stól do bilarda i ping - ponga , sauna i siłownia xDD . Po rozpakowaniu się , poszliśmy na obiadek , a po obiadku , koło 15 , 16 czy jakoś tak poszliśmy na : Obidzę [tak mi się zdaje] . To jest 931 m n.p.m . Po drodze zapoznawałam się z klasą IC xDDD . Są zajebisci xD . Zapomniałam o jednym . Paula wyrzuciła mi przez balkon mój różowy kapeć z piesiem !.
II dzień :
Gdy rano wstaliśmy , po zjedzeniu śniadanka poszliśmy naaaa : Eliaszówkę [1042 czy jakoś tak m n.p.m.] . Oczywiście , byłam taka inteligenta , że w lesie wpadłam w największe błotooooo ^^ . Po powrocie , były zajęcia na boiskach od 16 do 18 , oczywiście po obiadku . Na początku grałam w siatkę i co się okazało ... Mateuszek [IC] serwuje prawie jak Wlazły xDD . Później grałam w kosza :] . Później od 18 do 20 muslieliśmy zrobić zadania a później na ognisko . Musieliśmy na nie wymyślić jakieś przedtawienie małe , kawał albo piosenkę . Ja byłam w grupie z Anetą , Dorotą , Klaudią , Paulą i Zuzą . Odegrałyśmy "Malinowksą" i wygraliśmy egzekwo z kabaretem "Randka w ciemno" xDD . Potem , jak była cisza nocna , rośmieszyłam tak Paulę , że pani Gajkowska przyszła do nas do pokoju i wyrzuciła Paulę za drzwi . Wróciła po jakiś 30 min . Później do spania .
III dzień :
Pobudka . Śnaidanko i poszliśmy na Niemcową [1002 m n.p.m] . Szło się lepiej niż na Obidzę czy na Eliaszówkę xDD . Później pakowanie i do Piwnicznej na rynek a później do pijalni . Później do pociągu i do Krlk . A w pociągu , siedziałam razem z Kubkiem i Mrozem i na początek Dominik pił moją wodę , Kubek ją przechylał bardziej, a ja oczywiście byłam taka mądra , że pociągłam butelkę i wszystko prawie się wylało na Mroza :D:D:D . Później piłam tą moją Piwniczankę , Dominik mnie rozmieszył i wyplułam prawie wszysko na siedzącego na pczeciwko mnie Kubka xDD.
Ogólnie było fazowo xDD .
Kończę bo się rozpisałam xDD .
Kocham IB i IC [ci co byli w Piwnicznej] <3<3 :*:* .
PoZdRo :* .