co się dzieje.. nie ogarniam już. Wyprzedaże w pracy, egzaminy na uczelni, a w życiu prywatnym zawierucha. Szukamy kredytu na własne mieszkanie, szkolimy psa i zbieramy pieniądze na mój aoarat, przy czym ja już usówam zęby. Dodatkowo praca licencjacka przede mną. Spiętrzyło się, stanowczo! Za dużo tego.