SPACER WIECZOREM
tak lubie spacery wieczorem, lubie byc sama i troche pomyslec, lubie jak w sluchawkach leci mi muzyka. staram sie wszystkie mysli pozbierac, jest ich ze sto na minute, sto przyczyn, sto skutkow. choc jest trudno, daje sobie jakos rade.
szkola ... w szkole jest ogolna lipa jest zle. zero, kontaktu z kim kolwiek. samotnosc .. jest juz lepiej niz napoczatku tzn nie placze juz, nie zalamuje sie .. przyzwyczajenie .. zawsze jest cos.
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
I że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
I tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
Po co mam ściemniać jak zawsze? rozumiesz?
Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej, ej w kurwę