Heeeeej!
"Mimo jednak pozornej beztroski w obliczu padających pocisków, mimo skąpych racji żywności i ignorowania Jankesów, oddalonych zaledwie pół mili, mimo bezgranicznej ufności w siłę wynędzniałej lini szarych żołnierzy w okopach - mieszkańców Atlanty gnębiła szalona niepewność, co przyniesie nastepny dzień. Niepewność, troski, smutek, głód, udręka, jaką były zmienne nadzieje, męczyły i zżerały miasto (...)" M.M.
na zdjęciu : Klementyna J. - siostrzyczka