tak, strasznie tęsknie za tym wszystkim. czuję że, zaraz się potknę. wszyscy odchodzą. samotność. powinnam się do niej przyzwyczaić skoro miała mnie teraz nie opuszczać. poniekąd zastępuje mi przyjaciela. teraz myślę tylko o nich. o tym że, już niedługo ich spotkam a ich energia powiększy moje serce i przez chwiłę będe naprawdę szczęśliwa. a oni nie są nawet świadomi tego że, ratują moją psychikę samą swoją obecnością. już chcę do NICH.