tylko one mi pozostały. blekną ale zawsze wiem zawsze będe pamiętać o tobie. głupie zrządzenie losu. czemu akurat ciebie? czemu nie kogoś innego? jednak wciąż żyje. żyje, i nic nie jest mi tak obce jak ty mój umarły przyjacielu. _______________________________________________________________________________________________________ Przepraszam, wszystkich ogłądających (jeśli ktoś to ogląda wogóle) za moją nie obecność. Ale nie mogę nic na to poradzić jestem jakaś szczęśliwsza. Oczywiście nie mogę zapomnieć o przykrych sprawach które zmusiły mnie do stworzenia tego bloga. Oczywiście będe dodawać, coś w trudnych chwilach. Haha jak to brzmi wogole. Chodzi mi bardziej o to że, jak mam te swoje trudne chwile to strasznie sobie z nimi nie radzę i jak do was wystukuje te durnoty na klawiaturze to po prostu czuję się lepiej. Dziękuje, że jesteście postaram się jak najczęściej coś dodawać, nie wiem czy wam też dodaję to otuchy jak dla mnie ale mam nadzieję że, wam to pomaga.
Jeszcze raz dziękuje.