No i się postarzałam :] kolejny rok więcej.
Dziś na urodzinach Andżeli a jutro impreza rodzinna na wsi ;)
A tamten pojechał....eh
...uchwycić w dłonie szczęście z nadzieją, że kiedy rozłożę ręce nie wyfrunie wolno,
a dobrowolnie spocznie na otwartej dłoni. Tak, właśnie tego pragnę.