No, chora leżę, to mam czas, żeby sobie popisać.
Na asku ->KLIK<- dostaję pytania o fotobloga, czyli ktoś to musi czutać, hurayy!
Dzisiaj dokończyłam oglądać "Nic śmiesznego" kolejny raz. Jeden z filmów które mogę oglądać pierdylion razy :D
W poniedziałek już wyjeżdżamy, ale będzie zajebiście, znowu! Deska wraca, stok, śnieg, zimnica że japierdzielę, ach <3
W końcu będę mogła pojeździć na snowboardzie i znowu nazbierać siniaki, kocham to!
Zakupy na wyjazd też już zrobione, kask, gogle, rękawiczki, buty, strój... myślę, że wszystko ;>
A co do zakupów...
W niedzielę był WOŚP, spędzony z cudownym, choć zapóźnionym towarzystwem (odpowiednie osoby wiedzą o co chodzi) ale z Karoliną jak co rok, poszłyśmy i wróciłyśmy z tobrami pełnymi zakupów, ale wszystko potrzebne!
Nie wiem co by jeszcze napisać...
Muszę iść się ogarnąć bo wyglądam jak powstaniec warszawski, zjem coś może i pewnie wrócę oglądać jakiś film lub znowu obejrzę The Walking Dead, 2 najlepszy sezon! Nie mogę się doczekać 9 lutego, wtedy wracają odcinki <3
No dobra, narazie będę spadać, nie uniknione, że coś jeszcze dzisiaj dodam :D
CYA