( 29 października , 2012 r. )
* Na wstepie podkreślę iż powyższe zdjęcie nie zostało wykonane przeze mnie - Zapewne przez jakiś czas będę męczyłam was nie swoimi .
Zbliżają się coraz bardziej zimniejsze dni. Mimo , że lubię chłodne jesienne wieczory to od czasu do czasu z chęcią powróciłabym do tegorocznego lata. Oddałabym wszystko aby móc zabrać go odrobinę i zachować gdzieś na dzień w którym Ty nie będziesz mógł mnie ogrzać. Aby ubrać cieplutki sweterek, usiąść wygodnie na parapecie z książką w ręku i kubkiem gorącej herbaty i wyciągnąć odrobinę. Nie za dużo aby starczyło na kolejne takie dni. Może bardziej mroźne niż takie jak teraz a może wtedy gdy za oknami małe kropelki deszczu będą spływały do szybach. Jednakże nie chodzi tylko o ciepło małych promieni ciepłego słońca. Ale także o odrobinę wspomnień jakie nadal zachowują się w mojej pamięci. O te miejsca. Dobrze znane miejsca ale także ludzi. Również znanych ale też zupełnie nowych. O te ciepłe spojrzenia kierowane w naszą stronę, serdeczne uśmiechy , miłe wieczorne rozmowy ,których zapewne nie powtórzymy. O ten letni klimat , którego brakuje mi w te jesienno-zimowe już wieczory. W każdej wolnej chwila cofam się w myślach do tych dni. Ciepłych,serdecznych. Mimo , że nie zdobyłam odrobiny ciepła gdzieś w małym pudełeczku na jesienne wieczory ogrzewają mnie ludzi i wspomnienia. To wszystko co pozostało. Może nie jest tego zby wiele,może nie zawsze bywało idealnie ale jednak wierze, że z biegiem czasu po raz kolejny te ciepłe chwile wrócą i zostaną. Ale nie na kilka dni. Zostaną przez dłuższy okres czasu. Przez zimę i wiosnę a latem stworzymy kolejny nowy,lepszy i inny plan wydarzeń naszego ciepła .. Ciepło czuwa gdzieś blisko . Wystarczy rozejrzeć się dookoła i dobrze go znaleźć . Pomóc mu odnaleźć nas ...