wczorajszy wieczór wspominam miło ; ) mimo pewnego gościa w domu, który baardzo mnie denerwował i i irytował.
Wieczorny spacer ze znajomymi po mieście, następnie kolejny spacer o 22 i chowanie się od policji, taaa xd
wiecie co ? wstałam dzisiaj o 11.30 SZOK jak dla mnie ^^ co się dziwić, wczoraj sprząstałam do 1 wszystkie naczynia, zmywarka poszła w ruch xd
dzisiejsze plany ? hm.. lekki ogar, następnie NAUKA, porażka po prostu. trzymajcie kciukaczki mordeczki ; d