photoblog.pl
Załóż konto

No cześć :)

Wiem, wiem, minęło od ostatniego wpisu multum czasu i obiecałam listę noworocznych postanowień, ale w sumie uznałam, że jest to zbędne i nie będę tego upubliczniała. 

Ale powiem Wam, że od początku stycznia do początku lipca zmieniło się moje życie o 180 stopni.:) W dosłownym i pozytywnym znaczeniu. :)

Otóż... Od czego tu zacząć... Tak dużo tego jest do uwzględnienia... Będę to pisałą z godzinę. ;)

Więc.. Do sedna :)

 

Nie uwierzycie, ja sama nie wierzę... Poznałam najlepszego Chłopaka na Ziemi !! <3 Mój Grześ jest najcudowniejszy, Moje Najwieksze Szczęście, Serduszko kochane... Zakochana jestem w nim po uszy... On we mnie też ;*  Czuję, że to jest Ten Jedyny. Jest ze mną na zdjęciu. :)

 

W lutym odeszłam z Lavard w Gdyni w galerii Riviera, ponieważ firma postanowiła o rozwiązaniu sklepu..

od marca zaczęłam pracę w Wólczance również w Rivierze.  Na zaledwie póltorej miesiąąca ze względów finansowych oczywiście :)

 

Od połowy kwietnia zaczęłam pracę na niestety znowu krótki okres, bo aż na miesiąc w Hebe w Gdyni. Odeszłąm, bo nie miałam zamiaru się płaszczyć przed klientkami i wchodzić im w 4 litery. Praca sama w obie nie jest zła, ale nie moje klimaty. Plus tego taki, że codziennie pachniałam innymi perfumami, na które mnie nie było stać. ;))

 

W kwietniu również w końcu skończylam średnią szkołę co uważam za sukces  i to było jedno z moich postanowień noworocznych, które się na szczęście spełniło (nie było innej opcji!)

Podeszłam również do matury, angielski ustny i polski mam zdane.. Jutro, tzn dziś o północy będą wyniki z matur. Przeczuwam, że matma oblana. Pisałą również rozszerzenie z geografii i angielskiego.. Jestem ciekawa, jakie będą wyniki. 

 

Od połowy maja do tej pory jestem zatrudniona w firmie Bytom, której również sprzedaję garnitury jak w Lavardzie.:) Jest mi tu dobrze, to jest to, co chcę robić przez najbliższe kilka lat, tak sądzę.:) Ubieranie mężczyzn na ważne okoliczności to dla mnie bardzo przyjemna praca.

 

Od końca czerwca przeprowadziliśmy się z Grzesiem do Wejherowa, do jego rodziców. I jest również super.;) Zostało Nam do zrobienia kuchnia na piętrze i kupić dla mnie toaletkę.:)  Takie mamy plany na najbliższy czas.. Mam nadzieję, że do sierpnia już wszystko będzie zrobione. :)

 

 

Może większość z Was uzna to za nic takiego, że to nie są powody do szczęścia, ale w sumie I don't care. Ważne, że ja się z tym zajebiście czuję i mam powera do życia.  

 

Dużo rzeczy się dzieje po mojej myśli, dużo rzeczy mi się udaje, jestem szczęśliwa..

Po moich wielu upadkach w końcu odnalazłam swój azyl, swoje miejsjce i Mężczyznę, przy którym jestem sobą i mam w Nim oparcie. Zapomniałam jakie to jest uczuie mieć taką ukochaną Osóbkę w swoim życiu.

 

 

Jestem tym mega podjarana. :)

 

 Uważam, że ten rok jest dla mnie naprawdę wyjątkowy. ;)

 

Dodane 2 LIPCA 2018 , exif
1981

Informacje o moodyhappiness


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114Just one shot jestersarmyDamme Carnival 2025! cherrykinn