tyle się dzieje... mam w głowie tyle myśli, takie zamieszanie... nie wiem czy aby cukierkowość mojego życia nie jest tylko pozorem... mam wrażenie, że wszystko się wypala... chciałabym zrobić już prawko i być z moim końskim słońcem częściej i tam gdzie bym chciała... odliczam dni do końca matur, bo wtedy wszystko się zmieni... oby na lepsze...