mimo mojego wcześniejszego wylądowania w domu wczorajszy dzień uważam za bardzo udany xD
móc pomagać a przy tym się świetnie bawić - bezcenne :)
siatkówka na boso, pyszna herbatka, ściskawa ze śmiesznym panem xD, helowe balony, 'ding dong' i 'ogórek' na ulicy, WOŚPowy tramwaj i miasto z nimi ;** aj :)
a na koniec zdechnięta monika i najmilszy koniec dnia :)
moje dwie wolontariuszki :D KlepuH i Ania ;**
Ev, Goha, Pudzian ;**
+
K ;**** <3
(zielony naszym wczorajszym kolorem, więc zielone tło xD)