Z cyklu sexy i cool.
Jestem od w sumie dwóch tygodni za granicą.
Aktualnie, choć nie dosłownie, wsród tysiąca rożnych; dzieci, młodzieży, dorosłych, pracowników, bosów, zwierzaków, pól i łąk, lasów i dolin; miasteczko Amelinghausen, schowane na mapie (nie) zaraz pod Luneburgiem.
Nigdy nie sądziłam, ze tego typu wyjazdy mogą być aż takie trudne. Szalenie trudne. Cholernie trudne. Niewyobrażalnie trudne. Z podkreśleniem na niewyobrażalnie.
Trzeba samemu wyjechać, przekonać się na własnej skórze.
Czy warto?
Napisze za 2,5 miesiąca :)
Dobranoc, połamania na noc.
Inni zdjęcia: Serdecznie dość ? ezekh114Ducks quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24