JESTEM SPALONA!!!!! + mokra hahahaha.
wyszłam na spacer z adą i ulą. poszłyśmy na pogorię żeby zobaczyć jaka jest woda, bo jutro mamy całą ekipą iść. no i poszłyśmy. ominiemy fakt, że stałysmy na przystanku pół godziny jak głupie, a na rozkładzie pisało wielkimi literami, że autobus (i jeszcze jakieś inne) juz tu nie jeżdżą. skapnęłyśmy się dopiero jak jechał nasz i skręcał w inną stronę. hahahahahaha lol. no i doszłyśmy i oczywiście musiałyśmy wejść. ja pierwsza cały sie zamoczyłam, a potem ula i ada. szkoda, że w ubraniach... a co z jutrem, to jeszcze do końca nie wiem, ale potem się dowiem.