cecylka Neko, czy Ty tak na dobre już stąd zniknęłaś??? Tak mnie dziś wzięło na sentymentalną podróż wstecz na moim phblogu, znalazłam kilka Twoich przemiłych komentarzy i mi się tak cieplutko na serduchu zrobiło:) Więc wracaj, a nawet jak nie chcesz wracać, to wiedz, że się o Tobie nie zapomniało:) moc słonecznie ciepłych uścisków z mroźnego Zabrza:)